onu/jenu, on/jego też ujdzie

  • 7 Posts
  • 22 Comments
Joined 3Y ago
cake
Cake day: Aug 13, 2020

help-circle
rss

Twitter dołącza do wojny z dezinformacją… po stronie dezinformacji 😶



Fosstodon znam i jest tam spoko atmosfera, moja opinia tyczy się polskojęzycznej sfery - właśnie 101010, elektroda, pojedyncze profile na twitterze


Zdarzyło mi się kilka niemiłych interakcji z osobami, co mają callsign w opisie. Programowanie też jest neutralne politycznie, a skądś się wziął ten stereotyp kuca-korwinisty, studenta polibudy :P

Jeżeli siedzisz w tym środowisku głębiej, to cieszę się, że jest to tylko moje powierzchowne wrażenie


Ogólnie mam wrażenie, że elektronika, radia, krótkofalarstwo przyciągają w Polsce osoby o prawicowych poglądach, widać LoRa to już zupełny odjazd XD




Na dedykowanym subreddicie jest sporo osób z problemem, że rzeczywisty zasięg to około pół metra. Nie mniej jednak, komuś to działa i dodam to sobie do backlogu z tyłu głowy, żeby kiedyś przetestować.


To prawda, że uruchomienie wymaga sporo wiedzy technicznej, ale przynajmniej nie trzeba licencji radiowej. LoRaWAN jest wykorzystywane w IoT, różnych czujnikach, automatyce przemysłowej, więc to raczej do przesyłania krótkich wiadomości się nadaje, do obrazków niestety nie :P


Meshtastic - An open source, off-grid, decentralized, mesh network built to run on affordable, low-power devices
Ciekawy projekt - szyfrowany komunikator oparty o niskoenergetyczny standard komunikacji radiowej LoRa, o zasięgu do kilku kilometrów
fedilink





W Austrii zazwyczaj lokalne organizacje turystyczne mają własne portale do rezerwacji, oferta obejmuje hotele, agroturystyki, domki, ceny zazwyczaj niższe niż na AirBnB i nie trzeba do każdej kwatery osobno dzwonić i się dowiadywać o dostępność. W Polsce widać hotelarze wolą dawać się kroić z marży zagranicznym platformom niż zacząć między sobą współpracować.

Problem z hotelowymi start-upami jest zwłaszcza w dużych miastach, bo szybko się okazało, że z weekendowych gości można skroić niewyobrażalnie więcej hajsu niż z wynajmu długoterminowego.



No ja tak mam z redditem, zwłaszcza r/polska, ostatnio nie jestem w stanie wytrzymać więcej niż kilka minut i nie piszę komentarzy, bo zaczęły mnie za bardzo stresować powiadomienia o odpowiedziach, że ktoś miesza mnie z błotem albo czepia się słówek. Lemmy to w zasadzie klon reddita, a jakoś nie mam tu takich problemów, niby są oceny, ale jakoś nikt nie przywiązuje do nich większej wagi.

Jeżeli chodzi o opinie, to często można przewidzieć przed wejściem w post, jakie memiczne komentarze będą pod nim napisane.


Ostatnio tu się pojawiał użytkownik z innej bańki i szczerze mówiąc mi wystarczy już. Zdarza mi się dostarczyć też poglądów osób w pracy, znajomych i rodziny, ale tego nikt nie krytykuje jako bańki, a zazwyczaj są to grupy złożone z podobnych sobie osób


Widać niemiecka policja tak ma, robią nalot, informacje jakie przy tym zbiorą zostają w ich bazie, a poszkodowanym zostaje procedura odwoławcza ¯_(ツ)_/¯. Przypomniała mi się podobna sprawa, jak 15-letniej aktywistce FFF zrobili przeszukanie domu za domniemane pomalowanie fasady sklepu farbą kredową, do którego przyznała się w międzyczasie inna osoba.

https://www.youtube.com/watch?v=Q7J8bW0EkVA


Czasem mam otwartą kartę kilka dni, żeby napisać jednolinijkowy komentarz, brzmi jak inny świat tak intensywna aktywność

Szmer też jest fajny, ale to jednak nie indymedia.

Są platformy blogowe w fediverse, może kiedyś powstanie coś co bardziej przypomina portal informacyjny :)


Myślę, że gdyby nie wiedział jak rozwiązać problem, a zapytałby się kolegi z pracy, wujka mechanika albo wziął pierwszy wynik z google, to nie chwaliłby się tym tak bardzo, a to tylko kwestia jak bardzo ufamy autorytetowi - zarówno wypowiedzi programu komputerowego, jaki sędziemu, co z takiego programu korzysta. Ja osobiście nawet nie na tyle, żeby się pytać chatGPT o przepisy kulinarne.



Teraz etat ma 8h i jakoś nie ogranicza to twojego prawa do pracowania wspomnianych 10h


rząd sam przyznaje, że przepisy nakazujące udostępniać służbom dane lokalizacyjne smartfonów czy billingi są niezgodne z prawem unijnym

Nie powinienem tego robić, ale chuj.


A Case Study on Raspberry Pi’s Incident on the Fediverse
Pierwszy kryzys marketingowy na fediverse (przynajmniej po wielkiej migracji z Twittera). RaspberryPi - firma produkująca małe komputery na potrzeby IoT i edukacji pochwaliła się zatrudnieniem byłego funkcjonariusza brytyjskiej policji jako influencera. Jednak fakt, że zajmował się budowaniem urządzeń podsłuchowych i monitorujących na bazie płytek RPi nie został ciepło przyjęty przez społeczność fediverse, która raczej jest po stronie anty-nadzoru.
fedilink

Trollkonto publikuje zdjęcie dziennikarza z monitoringu Tarczyński Arena we Wrocławiu
Ostatnio we Wrocławiu wypłynęła na wierzch afera "rad programowych" w miejskich spółkach, obsadzanych przez rozmaite osoby z otoczenia prezydenta Wrocławia. Członkowie rad otrzymują stałą miesięczną pensję w zamian za wykonywanie nie do końca sprecyzowanych obowiązków. Takie rady posiada wrocławski Aquapark, miejskie wodociągi MPWiK czy spółka mieszkaniowa TBS. Tradycja wykorzystywania fałszywych profili do promowania oficjalnego przekazu ratusza sięga jeszcze poprzedniego prezydenta Rafała Dutkiewicza - szczególnie konto Aga Wariacka, które wyjątkowo często pojawiało się na Facebooku pod krytycznymi postami. Tym razem ofiarą trollkont najmocniej padł dziennikarz Super Expressu Marcin Torz, autor serii tekstów o radach programowych. Jedno z trollkont umieściło zdjęcie z monitoringu miejskiego stadionu na którym pełnoletni dziennikarz spożywa alkohol. Oberwało się też stowarzyszeniu Akcja Miasto, które również grzało ten temat - na portalu tuDolnySlask.info, w zasadzie agregującym treści z portali informacyjnych dolnośląskich miast, pojawił się artykuł o rzekomych powiązaniach stowarzyszenia z PiS. Jak widać nawet samorządy nie przebierają w środkach i na nic tłumaczenia że "ja nie mam nic do ukrycia", albo "ja piszę do lokalnego dziennika, a nie o kartelach narkotykowych". - https://nitter.unixfox.eu/MarcinTorz/status/1593172664117792768#m - https://nitter.unixfox.eu/OutTorz/status/1593171112707653638#m - https://nitter.unixfox.eu/AkcjaMiasto/status/1589968154432016386#m - https://tudolnyslask.info/akcja-miasto-czyli-aktywisci-finansowani-przez-pis/
fedilink

cross-posted from: https://szmer.info/post/12738 > The situation at the Polish-Belarusian border is increasingly tense. For over 3 months, along the whole border, a state of emergency has been declared in an area several kilometres wide. This means that activists, medics, journalists, human rights organizations and no one else except the uniformed services and local residents is alowed to enter this area. This blocks the flow of information, as well as the ability to provide medical and humanitarian aid. The state of emergency was declared for a month at the beginning of September. After this time it was extended for two more months and it will end at the beginning of December. The Polish law does not allow a further extension, but the Polish government is already saying that while there will be no official extension, the restrictions will stay in place, and possibly even increased. The zone might even become 15 kilometers wide. The government, under the pressure of public opinion and organizations dedicated to human rights and freedom of press, intends to allow journalists entry into the zone, but only those it authorizes to do so.  > > > The situation of people trapped between the two borders has also changed. Before, the Belarusian soldiers pushed small groups of people towards Poland. Currently the Belarusian authorities have changed their tactics and have gathered huge groups of migrants at the border. In order to force these people to storm the barbed wire, the soldiers are using torture, violence, rapes, intimidation, blackmail and provocation The people they are attempting to intimidate are so far resisting this pressure, knowing that this is a trap. However, with the current scale of the pressure, it is hard to say how long they will be able to resist.  > > > Poland reacted to this with an enormous mobilization of its armed forces. Border towns are now full of army combat vehicles and soldiers. People who do managed to cross the border are being hunted, when captured they are often beaten and usually thrown back at the border. The areas near the border are being patrolled by drones and helicopters, and in the nearby towns and forests police and military vehicles play dog barking from their loudspeakers in order to frighten and dispirit the people freezing in the forest even more.  > > > Violence is also used towards the people trying to aid those who need help. The medics trying to save human lives first found the tires of their ambulance punctured (a known method of the police and the military), and several days later five private cars were destroyed with axes. Additionally, the racist and xenophobic government propaganda mobilized to action Polish fascists whose groups are trying to locate people aiding the migrants in order to intimidate them or turn them over to the police.  > > > How the situation at the border develops relies on many factors. We are impressed by the people who, under extreme pressure, still manage to resist provocation by the Belarusian troops. People who, beaten and hunted down by the Polish army, still have strength to fight for their dignity. Despite the fact that many of them lost their loved ones, experienced torture and rape, were forced to sell their internal organs that are being followed in the forest by the sound of barking from a police loudspeaker. These people are more important to us than all the armies in the world and together with them we will resist this system and the political games of the authorities. > >
fedilink