Impreza zastępcy komendanta policji z Włodawy na Lubelszczyźnie zakończyła się...emeryturą. Jak informuje Gazeta Wyborcza - inspektor wraz z kolegami miał zdemolować restaurację na zamojskim rynku, a w hotelu wtargnąć do nieswojego pokoju i straszyć gości. Do incydentu miało dojść w nocy z 15 na 16 stycznia.