Hiszpańscy nurkowie mieli działać w ramach przestępczej struktury rozpracowywanej przez służby międzynarodowe – wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej". Mężczyźni utrzymywali, że szukali bursztynu, ale znajdowali się w pobliżu infrastruktury krytycznej — portu gdańskiego i Rafinerii Gdańskiej.