Istnieją inne wyszukiwarki poza Googlem i Bingiem, często nastawione na większą prywatność. Na przykład DuckDuckGo. Te wyszukiwarki zazwyczaj nie mają własnego indeksu i crawlerów, używają interfejsów API Google i Bing. Przy takim wzroście cen może to spowodować problemy. Jeśli koszty DuckDuckGo wzrosną o 500%, nie jest oczywiste, czy będą w stanie utrzymać się na powierzchni.

  • harcOPM
    link
    fedilink
    11 year ago

    To że DuckDuckGo to front do wyników pobieranych z Binga i Googla, więc jak te podniosą ceny, to nie będzie w stanie zapewniać darmowej pseudo-anonimowej usługi.

      • harcOPM
        link
        fedilink
        11 year ago

        Zależy co nazywasz anonimizacją.

        • @didleth@szmer.info
          link
          fedilink
          11 year ago

          jak służby mnie szpiegują to to co wyszukuję w google widzą w zasadzie chyba w czasie rzeczywistym, a w przypadku DuckDuck? jak to wygląda?

          • harcOPM
            link
            fedilink
            11 year ago

            Jeśli chodzi o służby zakładałbym, że każdy komercyjny projekt w ich jurysdykcji przekazuje im wszelkie możliwe dane.

    • m0bi
      link
      fedilink
      11 year ago

      @harcesz Może spopularyzuje się Francuski https://www.qwant.com

      Z tego, co pamiętam, mają własny indeks, pamiętają historycznie stare rzeczy, które guglobingi mają w dupie, bo koncentruja się na marketingowym bieżączko-trędzie i reklamach?

      Niech Bing będzie drogi, a Google wprowadzi opłaty, nie mam nic przeciwko ;)
      @didleth

      • harcOPM
        link
        fedilink
        11 year ago

        Nie miał bym nic przeciw. Na tym rynku bezdyskusyjnie - im większa konkurencja, tym lepiej. Myślę, że trzeba się będzie znowu przyjrzeć rozwiązaniom typu YaCy, bo to byłby najlepszy kierunek.